"Miękkie" siedzenie jest wskazane, zwłaszcza, że na łowisko często płyniemy znaczne odległości.
Na północy Norwegii w wielu bazach wędkarskich, bardzo popularne są 6/7-metrowe (19-24 ft) aluminiowe łodzie Kvaerno lub Kassboll.
Armada łodzi Kassboll i Kvaerno przy kei w naszym ulubionym ośrodku Gardsoya na wyspie Vega. Za 3 tygodnie będziemy prawdopodobnie odbijać od pomostu i wychodzić na pierwszy połów.
Łódzie te są naprawdę bardzo dobre i może w każdej wygodnie łowić nawet czterech wędkarzy. A najważniejsze, łódź doskonale zachowuje się na fali. Jest jednak wada, wszystko jest praktycznie twarde, nawet siedziska. Trzeba siedzieć na gołym metalu. Nawet w kombinezonie i bieliżnie termicznej, zimno od metalu zaczyna być odczuwalne bardzo szybko. Szczególnie niebezpieczne jest "podskakiwanie" tej lekkiej łodzi nawet przy niewielkim zafalowaniu morza ale przy większej predkości. Uderzenie łodzi spadającej z grzbietu fali jest bardzo twarde i nieprzyjemne. Wielokrotne i powtarzajace się, nie wróży dobrze dla kręgosłupa i szyi. W związku z tym stosunkowo gruba, miękka i wodoodporna podkładka może być dobrym rozwiązaniem. W sklepach sportowych bywają kolorowe podkładki piankowe do pływania i mogą być bardzo przydatne. Można także samodzielnie wykonać prostą podkładkę z pianki. Włożona do worka foliowego i oklejona taśmą, może nawet nie wygląda efektownie ale znakomicie spełni swoją rolę.
Ważna rada dla zdrowia Twojego kręgosłupa - po prostu nie podskakuj na falach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz