Zawsze szukam dużych gum z myślą adaptacji na norweskie drapieżniki. Jerky i Demony Dragona sprawdzają się znakomicie. W ich nowym katalogu dostrzegłem w tym roku ogromną 25-centymetrową (10") gumę Reno Killer. Natychmiast kupiłem wszystkie 4 modele do testów. Wyszły całkiem ładne "miśki".
Porównanie wielkości Reno Killera z Demonem (pierwszy z lewej) i największymi gumami z kolekcji megavega. Wszystkie kotwice trzymane magnesami neodymowymi, wklejonymi w body rybki, to już standard megavega.
Pękaty korpus Reno Killera idealnie dopasowuje się do główek SG Cutbait. Wystarczyło odciąć zaledwie niewielką część główki gumy i powstała idealnie spasowana rybka. Całą nadzieję pokładam w materiale. Nowoczesny materiał silikonowy sprawia, że cała guma jest niezwykle miękka oraz mocna. Charakterystyczny płaski i długi ogon umożliwi uzyskanie fantastycznej akcji. Połączenie szerokich wychyleń ogona od linii symetrii przynęty, mocnego skręcania samej płetwy pod kątem nawet około 90° oraz delikatne wychylanie się i migotanie części brzusznej, daje w wodzie niemal doskonały efekt imitacji niewielkiej rybki.
Mam nadzieję, że spodobają się rybkom na Vedze? Już za miesiąc pierwsze testy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz