Plecionka - temat rzeka?

A może plecionki to temat morze, skoro piszę o wędkarstwie morskim? Zaczynamy!

Dlaczego plecionka, może lepsza żyłka? Zdecydowanie mniej kosztuje!


Moim zdaniem, do niedawna jeszcze był "wieczny" wędkarski spór na temat co jest lepsze - plecionka czy żyłka monofilamentowa?

Moi drodzy, na morzu używamy zarówno plecionki jak i żyłki. Jedna i druga ma swoje miejsce i przeznaczenie.
Przypony wędkarze robią z grubej żyłki 2.0 mm lub fluorocarbonu 1-1,6 mm. Ze wzgledu na sztywność monofilamentu podczas wiązania, od 3 lat używam 16-splotowej, gęstej i bardzo mocnej (160 kg) plecionki huprovka. Przypony są konieczne, aby nie uszkodzić cienkiej plecionki głównej o skały i rafy, których na dnie bywa mnóstwo a ich krawędzie często są ostre jak brzytwa. Ponadto gruby przypon ułatwia podciagniecie ryby do burty łodzi w końcówce holu. Bardzo często, dobrze zapiętą rybę możemy ręką wciągnąć do łodzi na samym grubym przyponie.
Od wielu już lat, jako główną linkę na kołowrotkach morskich, używa się tylko plecionki. Istnieje kilka powodów. Najważniejsze - plecionka podobnej wytrzymałości ( np 30-50 lb) jest znacznie cieńsza od monofilamentu i nie "wybrzusza się" tak jak żyłka. Ponadto minimalna wytrzymałość plecionki powinna być nie mniejsza niż 30-50 lb. Odpowiednio u plecionki to 0.21 - 0,30 mm zaś w przypadku żyłki 0,45 - 0,65 mm. Podczas połowów na głębokości 100 m dryf (wiatr i prąd) "wyciągnięcie" z kołowrotka żyłki (lub plecionki) znajduje się pod kątem i wynosi ok. 150 metrów! Aby wybrać luz przed zacięciem ryby podczas brania, potrzeba nawinąć kilka metrów żyłki. Nie zawsze jest to możliwe i dlatego zacięcie może nie być wystarczająco silne.
W przypadku plecionki, wybrzuszenie jest znacznie mniejsze co znaczy, że skuteczność i siła zacięcia będzie lepsza.
Ze względu na różnice w średnicy, to kolejny powód używania tylko plecionki. Dzięki mniejszej średnicy, możemy nawinąć znacznie wiecej plecionki albo użyć kołowrotek o mniejszej szpuli. Wniosek jest prosty, jak ważna jest waga wędki z kołowrotkiem, trzymana w ręce prawie cały dzień. 
W wędkarstwie morskim w doborze plecionki, mniejsze mają znaczenie niuanse np. dotyczące słodkowodnego spinningowania. Wg mnie niewielkie znaczenia ma także kolor plecionki czy kształt przekroju (okrągły, eliptyczny itp.) albo sposób zaplatania. Woskowanie czy inna odpowiednia hydrofobowa powłoka na powierzchni może jednak sprawić, że plecionka mniej będzie chłonąć wodę. Warto też zwrócić uwagę, aby splot plecionki był jak najbardziej gęsty i ciasny, wtedy też mniej będzie nasiąkać wodą. I ostatnie - nie ważne jak droga i jak "dobrej marki" jest plecionka. Każdą wykończy morska woda. Dlatego tak ważne jest, aby linka nie wchłaniała wody. Nie leń się więc po wędkowaniu i opłucz po powrocie z łowienia "słodką" wodą plecionkę, przynajmniej bezpośrednio na kołowrotku. Natomiast przed schowaniem, po wyprawie radzę poswięcić pół godziny i przewinąć trzykrotnie plecionkę w kąpieli destylowanej lub filtrowanej wody. 



Ciąg dalszy nastąpi......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz